Kosmetyki i perfumy są bardzo fotoczułe, nie lubią wilgoci i wysokich temperatur. Poza tym ich wszelakie kształty utrudniają codzienne przechowywanie i łatwość w odnalezieniu w danej chwili tych najpotrzebniejszych. Posiadając sporą ilość kosmetyków kolorowych i zapachów warto pomyśleć nad właściwym miejscem do ich przechowywania, tak aby zapewnić im długą żywotność i trwałość. Jaki jest mój pomysł na praktyczne organizowanie kosmetyków? Które produkty trzymam w łazience i dlaczego? Jakie jest najlepsze miejsce do trzymania perfum? Odpowiedzi na te pytania w poniższym poście.
Wszystkie kosmetyki do makijażu przechowuję w jednym miejscu aby w łatwy i szybki sposób znaleźć te konkretne, które są mi potrzebne w danej chwili do makijażu. Niestety ale nie mam w domu miejsca na wykwintną i odrębną toaletkę, więc jakiś czas temu postanowiłam skupić swoje wszystkie kosmetyki w jednym docelowym miejscu, jakim jest minimalistyczna biała komoda z czterema praktycznymi szufladami. Mebel projektowałam sama na wymiar, więc wszystkie kosmetyki i perfumy mieszczą się idealnie. Uważam, że jest to również nieco lepsze rozwiązanie niż toaletka, ponieważ głębokie i szerokie szuflady mieszczą dużo więcej kosmetyków - i co najważniejsze nie eksponuję ich na wierzchu.
Do szuflad najkorzystniej pasują plastikowe wkłady - organizery z IKEA które posiadają pięć pojemników różnej wielkości. Możemy je dostać na dziale kuchennym. W kwadratowych przegrodach przechowuję pomadki które zawsze układam numeracją do góry - ułatwia mi to szybkie odszukanie pożądanego koloru. Zaraz za nimi znajdują się tusze do rzęs i podłużne kasetki z cieniami do powiek.
W największej przegrodzie trzymam pudry, bronzery, okrągłe kasetki i meteoryty Guerlain. Przeważnie staram się aby każda z nich posiadała odrębny woreczek przeciwkurzowy, zabezpieczający przez zarysowaniem. Ostatnia najsmuklejsza część pierwszego organizera przeznaczona jest na podkłady i bazy pod makijaż. Największe kosmetyki w postaci kasetek Dior, Chanel, Inglot umieściłam odrębnie w szufladzie aby w łatwy i szybki sposób sięgnąć po nie w razie potrzeby.
W drugim organizerze znajdują się kredki do brwi, eyelinery, konturówki do ust i kredki do powiek. Pojemnik obok zajmują korektory w sztyfcie i błyszczyki do ust. Obok jest również miejsce na makijażowy 'misz-masz' czyli pomady do brwi, pojedyncze róże, cienie w kremie, klej do sztucznych rzęs, produkty przedłużające trwałość makijażu itp.
Jeśli chodzi o kosmetyki pielęgnacyjne do twarzy i ciała mają one miejsce w mojej łazience. Ze względu na wilgoć, często wysoką temperaturę i oświetlenie przechowuję je w szafce, gdzie nie mają dostępu do niekorzystnych 'łazienkowych' warunków. Jedynym wyjątkiem są żele pod prysznic, produkty do oczyszczania twarzy i balsamy, które nie psują się tak szybko jak krem, mleczko czy serum i można je trzymać na półkach.
Perfumy są bardzo wrażliwe na warunki w jakich je przechowujemy. Nie wolno ich narażać na działanie promieni słonecznych, wysoką temperaturę i wilgotność. Powinny również być postawione w pionie. Niestety ale eksponowanie przepięknych, ozdobnych buteleczek na paterze, czy toaletce najzwyczajniej im nie służy... Z korzyścią dla ich dobra i przedłużenia im żywotności najlepiej przechowywać je w szafce (najlepiej w ich oryginalnych kartonikach). Moje flakony znalazły swoje miejsce w jednej z szuflad, oddzielone od siebie organizerami z IKEA.
Wszystkie kosmetyki do makijażu przechowuję w jednym miejscu aby w łatwy i szybki sposób znaleźć te konkretne, które są mi potrzebne w danej chwili do makijażu. Niestety ale nie mam w domu miejsca na wykwintną i odrębną toaletkę, więc jakiś czas temu postanowiłam skupić swoje wszystkie kosmetyki w jednym docelowym miejscu, jakim jest minimalistyczna biała komoda z czterema praktycznymi szufladami. Mebel projektowałam sama na wymiar, więc wszystkie kosmetyki i perfumy mieszczą się idealnie. Uważam, że jest to również nieco lepsze rozwiązanie niż toaletka, ponieważ głębokie i szerokie szuflady mieszczą dużo więcej kosmetyków - i co najważniejsze nie eksponuję ich na wierzchu.
Do szuflad najkorzystniej pasują plastikowe wkłady - organizery z IKEA które posiadają pięć pojemników różnej wielkości. Możemy je dostać na dziale kuchennym. W kwadratowych przegrodach przechowuję pomadki które zawsze układam numeracją do góry - ułatwia mi to szybkie odszukanie pożądanego koloru. Zaraz za nimi znajdują się tusze do rzęs i podłużne kasetki z cieniami do powiek.
W drugim organizerze znajdują się kredki do brwi, eyelinery, konturówki do ust i kredki do powiek. Pojemnik obok zajmują korektory w sztyfcie i błyszczyki do ust. Obok jest również miejsce na makijażowy 'misz-masz' czyli pomady do brwi, pojedyncze róże, cienie w kremie, klej do sztucznych rzęs, produkty przedłużające trwałość makijażu itp.
Jeśli chodzi o kosmetyki pielęgnacyjne do twarzy i ciała mają one miejsce w mojej łazience. Ze względu na wilgoć, często wysoką temperaturę i oświetlenie przechowuję je w szafce, gdzie nie mają dostępu do niekorzystnych 'łazienkowych' warunków. Jedynym wyjątkiem są żele pod prysznic, produkty do oczyszczania twarzy i balsamy, które nie psują się tak szybko jak krem, mleczko czy serum i można je trzymać na półkach.
Perfumy są bardzo wrażliwe na warunki w jakich je przechowujemy. Nie wolno ich narażać na działanie promieni słonecznych, wysoką temperaturę i wilgotność. Powinny również być postawione w pionie. Niestety ale eksponowanie przepięknych, ozdobnych buteleczek na paterze, czy toaletce najzwyczajniej im nie służy... Z korzyścią dla ich dobra i przedłużenia im żywotności najlepiej przechowywać je w szafce (najlepiej w ich oryginalnych kartonikach). Moje flakony znalazły swoje miejsce w jednej z szuflad, oddzielone od siebie organizerami z IKEA.
W najniższej z szuflad przechowuję próbki perfum, oraz kosmetyki pielęgnacyjne które zakupiłam jakiś czas temu, ale jeszcze nie użyłam. Niekiedy zdarza mi się nabyć kosmetyk na 'zapas' lub dostać go w prezencie - wówczas w szufladzie czekają one cierpliwie na swoją kolej. Dopóki nie zostaną otwarte mają wiele miesięcy przydatności do zużycia, więc jestem o nie spokojna.
A jak wyglądają Wasze toaletki i miejsca gdzie przechowujecie kosmetyki? Koniecznie podzielcie się linkiem do Waszego wpisu :)
Linki do podobnych mebli i elementów: KOMODA, WKŁADY DO TOALETKI, POJEMNIK DO PRZECHOWYWANIA, PRZEGRÓDKA DO SZUFLADY
Widzę tu niezłe perełki :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wszystko masz uporządkowane, super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świetnie masz wszytsko zoorganizowane! Super
OdpowiedzUsuńteż mam ten organizery w ikei ;)
OdpowiedzUsuńAleż ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńNajgorsze dla kosmetyków jest wystawienie na słońce - zawsze załamuję ręce na te ustrojone opakowaniami toaletki. Swoją drogą kopara mi opadła na widok Twojej kolekcji perfum <3
OdpowiedzUsuńWow ale masz cudowna kolekcję kosmetyków i praktycznie wszystko z najwyższej półki. Tylko pozazdrościć. Fantastycznie masz to wszystko zorganizowane jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńwww.adrianaemfashion.blogspot.co.uk
Aż nie mogę uwierzyć - masz perfekcyjny porządek , ja chyba nigdy takiego się nie dorobię ;)
OdpowiedzUsuń